Beautiful.plus.size

Przychodze do Was z 3 i ostatnim postem z cyklu DO PRZODU PIERŚ. Nie jest to napewno koniec bieliźnianych tematów zarówno na stronie jak i na blogu. Będą się jeszcze pojawiać. ;) Dziś pokaże na czym polega różnica miedzy dobrze dobranym biustonoszem, a za małym i za dużym. Dobrze dobrany biustonosz to taki w którym pierś wypelnia całą miskę, mostek przylega do ciała (choć podobno są odstępstwa), obwód jest ciagle w tym samym miejscu nawet mimo wykonywanych ruchów. Taki biustonosz nas nie ogranicza. Jak wygląda? Tak jak poniżej.  Jest to model Envy nude od firmy Panache. Na tym samym modelu zaprezentuje Wam biustonosze z za mała i za dużą miską. Pojawi sie również model Chi Chi cappucino. Zdjęcia wykonałam, dzięki uprzejmości dziewczyn z Lady's Place Centrum. Jak się domyślacie stanik z za małą miską da się od razu poznać. Mostek wchodzący w piersi: Biust wylewający się górą: Takiemu stanikowi mówimy nie i dajemu mu unlike ;) W przypadku zbyt duż

Zima za pasem. Nie ukrywam, że tak samo jak każdą pore roku - do czasu lubie i nie mam nic przeciw. W końcu za oknami zrobi się biało (miejmy nadzieję), wieczory nabiorą magii-świeczki, gorąca herbata lub kakao i dobra książka, ukochany koc. Jednak nie całą zimę możemy spędzić pod kocem, dni krótkie ale są. Musimy wyjść z domu, wskoczyć w kilka warstw albo w kurtkę w której czujemy się jak cebula. Taka mocno napakowana cebula, albo bałwanek, baaa nawet cały kawał olbrzymiego bałwana. Dla osób plus size jest to chyba wyjątkowo uporczywe. Nie dość, że na każdym kroku chcą nas zmienić, to jak już uda nam się to olać i ubierać jak chcemy to nagle musimy założyć zimową kurtkę, która dodatkowo dodaje nam pare kg. Znacie to? Na dodatek producenci ubrań wychodzą z założenia, że skoro większa część doby jest spowita ciemniścią to nasza garderoba też powinna. Oczywiście bordo, czy butelkowa zieleń są świetne. Ale nie jest ich aż tak wiele. Koncerny stawiają najczęściej na czerń, szarości

Jak wiecie zaczęliśmy ostatnio biuściasty cykl.  Wiemy już sporo o raku piersi, z czego on wynika i kto jest na niego najbardziej narażony.  Dziś przechodzimy do milszych spraw.  Biusty, biustonosze, brafitting a w tym wszystkim MY. Nie pozostajemy jednak z tym same. Przychodzę  do Was z wywiadem, przeprowadzonym z przesympatyczną p.Agatą-właścicielką i założycielką  Raj Biuściastych  w Pruszkowie. ZAPRASZAM :) Ja: Kiedy zaczęła się Pani przygoda z brafittingiem? Dlaczego zdecydowała się pani na otworzenie własnego salonu?  Agata:  Moja przygoda z brafittingiem zaczęła się w 2013 roku, wcześniej uwielbiałam chodzić tylko do 2 rodzajów sklepów: z butami i z bielizną, i o ile nie miałam problemu z zakupem butów to z bielizną nie było już tak kolorowo. Brakowało mi sklepu, w którym ktoś wytłumaczyłby mi jak dobrać biustonosz i jaki model jest odpowiedni dla mojego biustu. W jednym z centrów handlowych co prawda trafiłam w takie miejsce i Panie pomagały mi dobrać ale